W weekend świat muzyki obiegła smutna wiadomość o śmierci Sarah Harding - wokalistki znanej z grupy Girls Aloud. 39-letnia gwiazda latem ubiegłego roku poinformowała fanów, że cierpi na nowotwór piersi. Od tamtego czasu jej bliscy i wielbiciele nieustannie wspierali ją w walce z chorobą. Niestety, terapie nie przyniosły rezultatów i 5 września mama Sarah Harding ogłosiła, że gwiazda nie żyje.
Polecany artykuł:
W sieci zaroiło się od kondolencji i wspomnień związanych z występami Sarah Harding w Girls Aloud. Teraz oficjalnie pożegnała ją w sieci Cheryl, która razem z nią odnosiła sukcesu w girlsbandzie.
Cheryl żegna Sarah Harding
Chociaż wiedzieliśmy, że ten dzień nadejdzie, nadal jakoś brakuje mi słów, że nasza oszałamiająca, wyjątkowa, szalona, dziwaczna, miła i miękka dziewczyna odeszła. Kiedy staram się nawigować przez te boleśnie dziwne i strasznie nieznane fale niedowierzania i ostateczności, których doświadczam, chcę przekazać moje kondolencje wszystkim naszym fanom GA. Przez tak długi czas byliśmy jak dalsza rodzina i tak wielu z was znamy z imienia. Chciałam się upewnić, że wiecie, ile wasza miłość i nieustające wsparcie znaczyły dla Sarah w jej najtrudniejszych chwilach. Była bardzo wdzięczna, a Wy naprawdę podnosiliście ją na duchu, kiedy najbardziej Was potrzebowała. Zdaję sobie też sprawę, że okoliczności odejścia Sary głęboko wpłyną na wielu… Przesyłam Wam tyle miłości ? Kocham Cię Sarah…
- napisała Cheryl na Instagramie pod czarno-białym zdjęciem przyjaciółki.