Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron, 17 grudnia 2023 roku ogłosili swoje zaręczyny, a tuż przed świętami, 26 grudnia 2023 roku, poinformowali świat, że spodziewają się dziecka. Radosną nowiną podzielili się na Instagramie - Czekamy na Ciebie Synku - pisała wówczas. Od tego momentu temat macierzyństwa zdominował jej media społecznościowe. Sandra regularnie dzieliła się z fanami swoimi doświadczeniami związanymi z ciążą, opisując zarówno te radosne, jak i trudniejsze chwile. W ostatnim czasie jednak, aktywność Sandry w mediach społecznościowych znacząco zmalała, a jej milczenie zaniepokoiło wielu fanów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sandra Kubicka pokazała nowy dom. Olbrzymi pokój kąpielowy robi wrażenie
Sandra Kubicka tłumaczy się fanom ze swojej nieobecności
Internauci zaczęli spekulować na temat przyczyn długiego milczenia Sandy Kubickiej. Niektórzy sugerowali, że modelka już urodziła i teraz chce w spokoju cieszyć się pierwszymi dniami życia swojego dziecka. Inni przypuszczali, że może ogłosi narodziny synka 26 maja, w Dzień Matki. Brak możliwości komentowania jej postów oraz ograniczenie aktywności do publikowania sponsorowanych treści i relacji z innych profili tylko wzmogły niepokój wśród jej obserwatorów.
Po długim okresie ciszy Sandra Kubicka postanowiła w końcu zabrać głos. Na swoim Instagramie opublikowała czarno-białe zdjęcie, pod którym zamieściła wzruszający wpis:
Widzę wasze wszystkie wiadomości. Widzę troskę, zmartwienie i masę wsparcia. Niedługo do was wrócę i wytłumaczę wszystko, obiecuję. Przechodzę przez najtrudniejszy okres w moim życiu. Potrzebuję jeszcze troszkę czasu, aby się pozbierać. Żyję, dziękuję, doceniam, kocham
- napisała Sandra.
i
Jej słowa tylko częściowo uspokoiły fanów, nadal pozostawiając wiele pytań bez odpowiedzi. Sandra, która do tej pory chętnie dzieliła się szczegółami swojego życia prywatnego, tym razem zdecydowała się na krok w tył, co jest zrozumiałe biorąc pod uwagę, że może przeżywać trudne chwile. Jej wpis sugeruje, że zmaga się z poważnymi problemami, ale jednocześnie daje nadzieję, że wróci do swoich fanów, by wszystko wyjaśnić.
