Ciąża Sandry Kubickiej wywołała ogromne emocje zarówno wśród jej fanów jak i internautów śledzących karierę jej ukochanego. Zakochani zdradzili niedawno, że spodziewają się narodzin chłopca. Modelka nigdy nie kryła, że macierzyństwo jest jej największym marzeniem, jednak przez problem z zespołem policystycznych jajników (PCOS) martwiła się, że nigdy nie zostanie matką. Jednak jak podkreśliła, dzięki leczeniu, zdrowemu stylowi życia i suplementacji w końcu może z niecierpliwością czekać aż maluch pojawi się na świecie. Para podkreśla, że choć zamierza otwarcia odpowiadać na wiele pytań związanych z ich planami, to imię chłopca i datę porodu chcą zostawić dla siebie. Nieco inaczej jest jednak z planami ślubnymi, na temat których wypowiedziała się Sandra Kubicka.
Sandra Kubicka i Baron - ślub
Rok 2024 będzie dla modelki niezwykle rewolucyjnym czasem. Stworzenie kochającej rodziny zawsze było dla niej wielkim marzeniem, dlatego nic dziwnego, że od czasu, gdy dowiedziała się, ze jest w ciąży chętnie dzieli się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami z internautami. Jedna rzecz jednak mocno zdziwiła jej fanów. Podczas sesji Q&A na swoim Instagramie zdradziła, że w najbliższym czasie nie zamierza brać ślubu z Baronem.
Nie widzę się w sukni ślubnej z brzuchem. Poza tym mnie po pięciu minutach stania bolą plecy, więc przysięgi musiałyby być na siedząco. Teraz już wiemy, że zaraz będzie tu z nami bąbel to chcemy poczekać na niego.
Wygląda na to, że rzeczywiście ślubu można spodziewać się dopiero, kiedy maluch będzie już na świecie. To z pewnością będzie dla wszystkich niesamowite wydarzenie.