Przesada?

Sandra Kubicka pokazała bliznę po cesarskim cięciu. W komentarzach zawrzało

Sandra Kubicka kilka tygodni temu po raz pierwszy została mamą. Modelka, która nie ukrywała, że długo czekała na upragnione dziecko, chętnie chwaliła się przebiegiem ciąży w sieci. Po połogu relacjonowała także, jak wyglądają jej dni, a także pochwaliła się figurą po porodzie. Teraz złamała wszelkie tabu i pokazała zdjęcie blizny po cesarskim cięciu.

Modelka Sandra Kubicka i muzyk formacji Afromental Aleksander Milwiw-Baron w Boże Narodzenie ubiegłego roku ogłosili, że w 2024 roku powitają na świecie długo wyczekiwanego potomka. Od momentu ogłoszenia radosnej nowiny przyszła mama chętnie relacjonowała przebieg ciąży, dzieląc się z internautami nie tylko zdjęciami, ale również swoimi przemyśleniami i spostrzeżeniami. O tym, że syn pary pojawił się na świecie poinformował Alek Baron podczas Polsat Hit Festiwalu, który odbywał się pod koniec maja. Kubicka poinformowała, że Leonard, bo takie imię otrzymał chłopiec, przyszedł na świat nieco wcześniej i musiał przebywać w szpitalu. Na szczęście malec nabrał sił i mógł wrócić do domu, gdzie czekały na niego psiaki pary.

Sandra Kubicka wygląda po porodzie jak przed ciążą!

Sandra Kubicka pokazała bliznę po cesarskim cięciu

Prowadząca "Love me or leave me" nie ukrywała, że poród odbył się poprzez cesarskie cięcie, a ona sama korzystała z usług fizjoterapeutki uroginekologicznej, która nie tylko przygotowała ją do całego procesu, ale również zadbała o kondycję blizny już po wykonaniu cesarskiego cięcia.

Na czarno-białym zdjęciu Sandra Kubicka pokazała, jak obecnie wygląda jej blizna, a także wyjaśniła, na czym polega zabieg. Zaznaczyła także, że warto skorzystać z pomocy fizjoterapeutki, po to, aby odpowiednie przygotować się do cesarki. Niestety wpis modelki wywołał sporo kontrowersji, gdyż sprawa cesarskiego cięcia nadal w Polsce jest tematem dość drażliwym. Warto jednak pamiętać, że często jest to jedyna opcja, aby uratować życie zarówno matki, jak i dziecka. Pod postem pojawiły się zarówno komentarze, w których kobiety są wdzięczne za przekazane informacje, jak i takie, które zarzucają celebrytce, iż "z ciąży uczyniła biznes".