Gwiazdy

Sandra Kubicka dodała wzruszający film. "Jesteśmy przeszczęśliwi"

Trzy tygodnie temu modelka Sandra Kubicka i jej mąż Aleksander Milwiw-Baron powitali na świecie swoje pierwsze dziecko. Niestety, mały Leonard przez pewien czas musiał pozostać w szpitalu pod czujnym okiem lekarzy. Teraz celebrytka dodała nagranie, na którym pochwaliła się, że w końcu ich ukochany synek mógł w końcu przyjechać do domu.

O tym, że modelka Sandra Kubicka i jej partner - muzyk zespołu Afromental, Aleksander Milwiw-Baron spodziewają się dziecka, dowiedzieliśmy się w Boże Narodzenie ubiegłego roku. Szczęśliwa przyszła mama żywo relacjonowała w mediach społecznościowych przebieg swojej ciąży. W maju, w końcu nadszedł utęskniony moment, kiedy para powitała na świecie swojego synka. O tej radosnej nowinie poinformował muzyk podczas tegorocznego Polsat Hit Festivalu.

Bardzo ważny komunikat dla mnie, mam nadzieję, że dla was również. Chciałem was wszystkich serdecznie zaprosić do powitania na świecie i zrobienia wielkiego hałasu dla naszego syna Leonarda Milwiw-Barona oraz najdzielniejszej mamy świata, Sandry Milwiw-Baron. Kocham was bardzo! - przekazał muzyk podczas festiwalu.

Sandra Kubicka wygląda po porodzie jak przed ciążą!

Syn Sandry Kubickiej i Aleksandra Milwiw-Barona już w domu

Z relacji prowadzącej "Love me or leave me" mogliśmy się dowiedzieć, że chłopiec przyszedł na świat nieco wcześniej. Z tego też powodu, musiał zostać w szpitalu nieco dłużej, aby nabrać sił. Szczęśliwi rodzice spędzali z chłopcem każdą wolną chwilę i odliczali dni do momentu, kiedy w końcu będą mogli zabrać go do domu. W końcu ten długo wyczekiwany moment nadszedł i Leonard został wypisany ze szpitala.

After 3 long weeks in the hospital we are finally home (Po 3 długich tygodniach w szpitalu nareszcie jesteśmy w domu – tłum. red.). To były najdłuższe 3 tygodnie mojego życia ale od teraz zaczynamy nasze forever after w miłości i spokoju. Dziewczynki poznały swojego braciszka i są zaczarowane. Lucky nie odpuszcza go na krok. Lilly szczeka na mnie jak za długo zmieniam mu pieluchę a Luna jeszcze się przełamuje ale wiemy że to wymaga tylko czasu. Jesteśmy przeszczęśliwi. Dziękujemy Wam za miliony wiadomości i za wsparcie. Jesteśmy w domu - napisała Sandra Kubicka.

Na nagraniu widzimy, że także ukochane psiaki cieszą się z powodu pojawienia się Leonarda w domu. Na kolejnych ujęciach widzimy, jak jeden z piesków czuwa przy łóżku chłopczyka, nie spuszczając go z oka. Musicie przyznać, że jest to niezwykle wzruszający widok.