Na instagramowym profilu Sandry Kubickiej właśnie pojawił się wzruszający filmik. W długim wpisie modelka podzieliła się ze swoimi obserwatorami wspomnieniami z niezwykle ważnego dla niej dnia. Kubicka, która przez chorobę (cierpi na zespół policystycznych jajników) długo nie mogła zajść w upragnioną ciążę, właśnie wróciła pamięcią do dnia, kiedy okazało się, że jej wielkie marzenie właśnie się spełniło.
Tak Sandra Kubicka cieszyła się z ciąży
Modelka i gitarzysta formacji "Afromental" nie od razu podzielili się radosną nowiną ze światem. Ze względu na problemy zdrowotne zdecydowali się przez jakiś czas zachować tę informację tylko dla siebie. Jakiś czas temu Kubicka wspomniała, że dokładnie pamięta dzień, w którym dowiedziała się, że jest w ciąży, a co więcej, ma nawet nagranie, które uwiecznia ten ważny w jej życiu moment. Teraz postanowiła podzielić się nim z internautami.Na wideo widzimy modelkę, która z niedowierzaniem i łzami w oczach spogląda na trzymany w ręku test ciążowy.
Tak było 🤭 Alek mnie odwiózł do pracy, bolał mnie w ten dzień brzuch, myślałam że nadciągają te babskie dni. Zadzwonił do mnie @dr_krzysztofszturo spytał się tylko „i jak??” powiedziałam że chyba znów sie nie udało bo ciągnie mnie brzuch.. Poszłam do apteki po leki i przy okazji poprosiłam o test. Sama nie wiem dlaczego. Wróciłam do biura smutna. Postawiłam telefon. Odpaliłam nagrywanie jak zwykle i byłoby to gdzieś z 14 nagranie mnie płaczącej nad negatywnym testem. Byłoby bo nie tym razem. Zamarłam. Nie dowierzałam. Krew mi odeszła. Nagle zapomniałam ile kresek znaczy „pozytywny” 😂 Stałam tak 10 minut.. - napisała Sandra Kubicka.
Modelka wyznała także, co zrobiła później, i jak na nowinę o ciąży zareagował jej partner. Na filmiku możemy zobaczyć radość najbliższych modelki oraz pierwsze zdjęcie z USG.
Jak już do mnie dotarło że to ciąża zadzwoniłam od razu do Alka żeby wracał natychmiast do biura. On już czuł. Bez żadnych bucików w pudełeczku, po prostu dałam mu test. Płakaliśmy razem ze szczęścia w aucie. Potem zadzwoniłam do przyjaciółki, gdy moja mama była w drodze z Łodzi mnie odwiedzić. Tak o. W ten dzień powiedziałam wszystkim bliskim - czytamy.
Sandra Kubicka wyznała również, że od samego początku czuli, że dziecko będzie płci męskiej, i jak się okazało, intuicja ich nie zawiodła.
Listen on Spreaker.A teraz synku dawaj do nas bo już nie możemy się doczekać wspólnych przygód. 🤍 - zakończyła swój emocjonujący wpis Kubicka.