Do groźnie wyglądającego wypadku doszło we wtorek, 6 sierpnia 2019, w nocy na lotnisku Aarhus w duńskim mieście Tirstrup. Na pokładzie był manager amerykańskiej piosenkarki Pink i kilka osób z koncertowej ekipy gwiazdy.
Wypadek z ekipą Pink w Danii: bez ofiar!
Zagraniczne media podają, że zarejestrowany w Niemczech prywatny samolot spadł i rozbił się podczas lądowania. Następnie maszyna stanęła w płomieniach.
Cessna 560XL przyleciała do Danii z norweskiego Oslo, gdzie Pink miała swój ostatni koncert przed kolejnym przystankiem swojej trasy koncertowej. Artystka ma wystąpić w środę w duńskiej miejscowości Horsens.
Na pokładzie samolotu było dziesięć osób, w tym siedmiu członków koncertowej ekipy Pink: czterech obywateli USA, dwóch Australijczyków i jeden Brytyjczyk. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Pasażerowie i załoga zdążyli bezpiecznie opuścić pokład.
Zgodnie z zapewnieniami przedstawicieli Pink, samej gwiazdy nie było na pokładzie samolotu.
Pink nie była osobiście na pokładzie, ale był jej manager i kilka innych osób uczestniczących w trasie, jednak wszystko skończyło się dobrze.
- powiedziała promotorka koncertowa Pink w Norwegii, Kristin Svendsen, dla tamtejszej gazety VG.