Polska żegna Ryszarda Kotysa, obecnego na polskiej scenie filmowej od ponad 60 lat. Aktor miał na swoim koncie dziesiątki ról serialowych i filmowych, jednak do końca najbardziej znany był roli Mariana Paździocha w Świecie według Kiepskich. Ryszard Kotys od 1999 roku wcielał się w postać sąsiada Ferdka Kiepskiego, nazywanego przez niego pieszczotliwie "mendą".
Polecany artykuł:
Mimo nieszczególnego charakteru Paździocha, dzięki Ryszardowi Kotysowi postać pokochała cała Polska. Śmierć 88-letniego aktora boli tym bardziej, że zaledwie kilka miesięcy wcześniej zmarł inny gwiazdor kultowego serialu - Dariusz Gnatowski wcielający się w Arnolda Boczka.
>> Dariusz Gnatowski nie żyje. Na co zmarł Boczek ze Świata według Kiepskich?
Ryszard Kotys nie żyje. Na co zmarł?
Ryszarda Kotysa żegnają jego fani i przyjaciele z planu serialu. Współpracę z aktorem na łamach Wirtualnej Polski wspominała Renata Pałys, która przez 20 lat grała w Świecie według Kiepskich żonę Paździocha.
Zawsze się śmialiśmy, że jesteśmy wirtualnym małżeństwem dłużej niż niejedna para w realu. Spędzaliśmy ze sobą cały wolny czas między zdjęciami, uwielbiałam z nim siedzieć i rozmawiać.
- powiedziała.
Ponieważ wraz z informacją o śmierci Ryszarda Kotysa media podawały, że od dawna ciężko chorował, aktorkę zapytano o jego stan zdrowia w ostatnim czasie. Renata Pałys przyznała jednak, że stan aktora był stabilny i nie przeszkadzał mu w pracy. Jakiś czas temu Kotys przeszedł zapalenie płuc, jednak i to nie zaburzyło jego aktywności.
To było przejściowe, w zasadzie dla Ryśka nic nie znaczące, bo miał silny organizm. Była taka jedna sesja, kiedy graliśmy bez niego, a potem on jeszcze wrócił.
Jak dotarła do nas wiadomość, że Rysiek jest w szpitalu na koronawirusa, to liczyliśmy się z tym po trochu.
- czytamy.
- wyznała.
Niestety, zgodnie z tym, co powiedziała Renata Pałys w rozmowie z WP, stan Ryszarda Kotysa gwałtownie pogorszył się z powodu koronawirusa.