Olga Smirnowa

i

Autor: Screen/Instagram/@leka.spb.ballet

Rosyjska baletnica ze wstydu opuściła Rosję. Olga Smirnowa zatańczy daleko od domu

Rosyjska primabalerina Olga Smirnowa, wstydzi się za swój kraj. Polityka Putina zmusiła ją do wyjazdu za granicę. Tancerka odeszła z Teatru Bolszoj, a teraz zatańczy w Narodowym Balecie Holenderskim. „Nie możemy pozostać obojętni na tę globalną katastrofę”.

Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Olga Smirnowa krytycznie wypowiada się na temat agresji Putina. Co więcej, mówi, że jest jej ogromnie wstyd na ludzi, którzy rządzą jej krajem. Smirnowa solidaryzuje się z ofiarami wojny, ponieważ jak sama wspomniała, jej dziadek pochodzi z Ukrainy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Leonardo DiCaprio komentuje wojnę w Ukrainie. Jednak pomoże ofiarom?

Olga Smirnowa – słynna primabalerina opuściła Rosję

Olga Smirnowa urodziła się Petersburgu, gdzie spędziła dzieciństwo. Uważana jest za jedną z najbardziej utalentowanych rosyjskich baletnic. Tuż po studiach została solistką moskiewskiego Baletu Bojszoj, a w 2016 roku awansowała na primabalerinę, czyli pierwszą tancerkę wykonującą główne partie w balecie.

Zawsze byłam dumna z utalentowanych Rosjan, z naszych osiągnięć kulturalnych i sportowych. Ale teraz czuję, że została nakreślona granica, która oddziela przed i po. Boli mnie, że ludzie umierają, że ludzie tracą dachy nad głowami lub są zmuszeni opuścić swoje domy. A kto by pomyślał kilka tygodni temu, że to wszystko się wydarzy? Być może nie znajdujemy się w epicentrum konfliktu zbrojnego, ale nie możemy pozostać obojętni na tę globalną katastrofę - czytamy w oświadczeniu Smirnowej

Podobną decyzję podjął jej kolega z branży, Victor Caixeta, który przez ostanie lata występował w Balecie Maryjskim w Sankt Petersburgu. Teraz zatańczy ze Smirnową na jednej scenie. Ted Brendsen, dyrektor NBH, skomentował dołączenie Olgi do jego Teatru: „To zaszczyt mieć Smirnową w naszym zespole w Holandii – nawet jeśli okoliczności, które spowodowały tę przeprowadzkę, są niewiarygodnie smutne".

Polacy PRZEKLINAJĄ Rosjan. WÓDKI z Ruskiem się nie napiję! Ręki nie podam! | Komentery