Jeden z najsłynniejszych aktorów porno ma poważne problemy. 67-letni Ron Jeremy został aresztowany i postawiono mu zarzuty trzech gwałtów i jednej napaści seksualnej. Jeśli zostanie skazany, grozi mu do 90 lat więzienia, więc w praktyce - dożywocie.
Ron Jeremy to legenda branży pornograficznej. Mężczyzna trafił do Księgi Rekordów Guinessa jako aktor najczęściej pojawiający się w filmach dla dorosłych. Ma ich na koncie kilka tysięcy. W 2002 trafił na pierwsze miejsce listy 50. największych gwiazd branży porno wszech czasów magazynu Adult Video News.
Ron Jeremy oskarżony o przestępstwa seksualne
Amerykańska telewizja CNN podała, że Ron Jeremy jest oskarżony o gwałt na 25-letniej kobiecie w domu w West Hollywood w 2014 roku, napaść seksualną na 33- i 46-latkę w barze w West Hollywood i gwałt na 30-letniej ofierze w tym samym miejscu w 2019 roku. Dokładne zarzuty wobec gwiazdora branży XXX to: trzy gwałty i przymusowa penetracja przy użyciu przedmiotu oraz zmuszenie do seksu oralnego i naruszenie nietykalności cielesnej na tle seksualnym.
Na przestrzeni lat Ron Jeremy wielokrotnie był oskarżany o przestępstwa seksualne, jednak dotąd udawało mu się wybronić z zarzucanych czynów. Tym razem jednak sprawa zdaje się być poważniejsza, a sam aktor - jak wyjawił mediom jego były już manager - nie ma żadnych dowodów swojej niewinności.

i