Bliscy Michaela Jacksona walczą o dobre imię Króla Popu po premierze Leaving Neverland. Głośny film dokumentalny opowiada historię dwóch mężczyzn - Jamesa Safechucka i Wade'a Robsona - którzy twierdzą, że Michael Jackson dopuszczał się wobec nich czynów pedofilskich. Film dokładnie opisuje stosunki między Jacksonem a chłopcami i ich rodzinami. W wyniku oskarżeń o pedofilię część stacji radiowych zrezygnowała z emitowania muzyki słynnego artysty.
>> Drake wyrzucił hit z Michaelem Jacksonem z trasy koncertowej! Przez Leaving Neverland!
Krótko po styczniowej premierze Leaving Neverland w reżyserii Dana Reeda, bliscy Michaela Jacksona wydali pierwsze oświadczenie, w którym oskarżyli media o ataki na ich rodzinę i wykorzystywanie faktu, że Jackson nie żyje i nie może się bronić. Okazuje się, że sytuacja między członkami rodziny Jacksonów jest bardzo napięta. Wszyscy oczekują zdecydowanej reakcji najsłynniejszej członkini klanu - Janet Jackson. Ta jednak konsekwentnie milczy...
Ariana Grande spotkała się z kolejnym byłym! Zjadła kolację z Grahamem Phillipsem
Zobacz też:
Rodzina Michaela Jacksona w konflikcie po Leaving Neverland
Jak informuje The Sun, bliscy Michaela Jacksona mają żal do Janet Jackson z powodu jej milczenia po premierze dokumentu o rzekomych przestępstwach seksualnych, których miał dopuszczać się zmarły w 2009 roku Król Popu.
W minionym tygodniu odbyły się dyskusje między Jacksonami na temat filmu dokumentalnego i jego wpływu na spuściznę Michaela. Wszyscy chcieli, żeby Janet wydała oświadczenie potępiające film, ponieważ jest ona najstarszym członkiem rodziny po Michaelu. Uważają, że mogłaby zrobić więcej, by wesprzeć go wobec zarzutów.
- czytamy.
Janet Jackson tymczasem wciąż nie skomentowała rewelacji zawartych w Leaving Neverland. Jak dodają informatorzy serwisu, gwiazda od dawna dystansuje się od rodziny i skupia na własnej karierze.
>> Paris Jackson zabrała głos pierwszy raz po premierze Leaving Neverland!