Robert Lewandowski popiera walkę społeczności LGBT o równe prawa i nie miałby problemu z manifestacją swojego wsparcia przez założenie tęczowej opaski?
"Każdego warto i trzeba wspierać"
Podczas konferencji prasowej przed kolejnymi meczami polskiej reprezentacji jeden z dziennikarzy nawiązał do sprawy tęczowych opasek, jakie w trakcie meczów Euro 2020 pojawiły się na ramionach niektórych niemieckich piłkarzy. Dziennikarz zapytał kapitana Biało-Czerwonych, czy i on zdecydowałby się na taki gest.
Okazuje się, że Robert Lewandowski nie miałby z tym żadnego problemu!
Ja na pewno nie miałbym z tym problemu.
Każdy z nas jest człowiekiem, każdy ma emocje, każdy z nas jest osobą, którą warto i trzeba wspierać,
więc pod tym względem myślę, że dla mnie nie byłoby z tym większego problemu
- zadeklarował "Lewy".
Jego wypowiedź natychmiast została zauważona przez przedstawicieli społeczności LGBT. Sprawę skomentował m.in. Bart Staszewski. Aktywista poinformował na Facebooku, że wysłał już nawet piłkarzowi opaskę!
Bylby to świetny gest i wsparcie dyskryminowanej społeczności. Nie pozostawił mi wyboru - zdecydowałem się wysłać mu sportową, tęczową opaskę! ??️?
- napisał Staszewski na Facebooku.
Polecany artykuł: