Odejście z One Direction było bez wątpienia jedną z najtrudniejszych decyzji w życiu Zayna Malika. Piosenkarz postanowił rozstać się z zespołem, gdy ten był u szczytu sławy, wywołując szok wśród fanów i niezrozumienie kolegów. Wokół odejścia Zayna z 1D krążą dziś legendy - pozostali piosenkarze twierdzą, że Zayn odszedł nie uprzedzając ich i do dziś nie kryją żalu. Sam Malik z kolei wiele razy podkreślał, że czuł się w grupie zagubiony i nieautentyczny.
>> Liam Payne nie chce powrotu Zayna Malika do One Direction! "To nie jest kwestia"
Po rozstaniu z One Direction Zayn Malik przez długi czas walczył z depresją, nim odnalazł w sobie siłę i chęci do pracy nad solowym albumem. Okazuje się, że w wyjściu z tamtego trudnego okresu miał mu pomóc Robbie Williams - który sam miał za sobą doświadczenie z głośnym rozstaniem z Take That.
Robbie Williams na pomoc Zaynowi Malikowi?
Gdy stan Zayna Malika był na tyle poważny, jego ekipa postanowiła wezwać na pomoc Robbiego Williamsa. Autorytet muzyczny i gwiazdor światowego formatu, który też zaczynał karierę w boysbandzie, miał dać Zaynowi nowe spojrzenie i pomóc w odnalezieniu swojej drogi. Nie było jednak tak łatwo - Robbie Williams nie chciał podjąć się tego zadania.
Gdy Zayn przez to przechodził, jego ludzie skontaktowali się ze mną, bym do niego zadzwonił i mu pomógł. A ja pomyślałem: "Pomóc? Sam jestem roz***. Nie chcę do ch** dzwonić do dzieciaka i mówić mu, że nie ma nadziei. Nie chcecie, żebym zadzwonił i powiedział: "Hej, wiem, że masz dopiero 24 lata, ale będzie tylko gorzej. Będzie tylko ch*** gorzej".
- przyznał Robbie Williams w ostatnim wywiadzie.
Zaynowi udało się nagrać debiutancką płytę Mind of Mine, która okazała się wielkim sukcesem. Szybko okazało się jednak, że trasa koncertowa była dla niego ogromnym wysiłkiem i Zayn znów zaczął zmagać się z napadami lęku. Równowagę odzyskał u boku Gigi Hadid.