Incydent w parku rozrywki z udziałem Blac Chyny poważnie wkurzył Roba Kardashiana. Były narzeczony celebrytki i ojciec jej dziecka zamierza wykorzystać sprawę w walce o prawa do opieki nad córką!
Chodzi o wydarzenia z niedzieli wielkanocnej, kiedy to spacerująca po parku rozrywki Six Flags Magic Mountain Blac Chyna zaatakowała ludzi wózkiem imitującym samochód. Incydent uwiecznili inni przechodnie - film oczywiście natychmiast wylądował w sieci. Zanim Blac Chyna zdążyła ochłonąć, nagranie krążyło już po całym świecie.
Video zobaczycie także na Hotplota.pl:
Blac Chyna zaatakowała ludzi wózkiem! JEST NAGRANIE!
Przypomnijmy, że Blac Chyna ma dwójkę dzieci. Celebrytka opiekuje się nie tylko 16-miesięczną Dream, której ojcem jest właśnie Rob Kardashian, ale także swoją pierwszą pociechą, 5-letnim King Cairo, któego ojcem jest Tyga, były chłopak Kylie Jenner.
Na szczęście dzieci nie brały bezpośrednio udziału w kłótni wywołanej przez Blac Chynę. Jednak źródła amerykańskich serwisów donoszą, że Rob Kardashian i tak jest mocno zaniepokojony tym, jak agresja jego byłej dziewczyny może wpłynąć na ich wspólną córkę.
Rob jest wściekły za to, co wydarzyło się w Six Flags
- donosi informator magazynu People.
Zdecydowanie martwi się o Dream, kiedy nie ma go przy niej. Dobrze zna Chynę i nie podoba mu się to, jak zachowuje się przy ich córce
- czytamy dalej.
Niektóre media sugerowały, że Rob Kardashian będzie próbował wykorzystać incydent z Blac Chyną do odebrania jej praw do córki. Cytowani przez dziennikarzy prawnicy twierdzą jednak, że nie będzie to takie proste.