Rihanna długo każe fanom czekać na swój nowy album. Ten miał ukazać się w 2019 roku. Rok się kończy, a o nowej płycie cisza. Gwiazda angażuje się za to w kolejne projekty związane z modą i urodą. Niektórzy fani mają uzasadnione pretensje, że sukcesy w branży odzieżowej przyćmiły główny "nurt", którym jest dla nich kariera muzyczna RiRi - w końcu to dzięki niej stała się sławna i pokochały ją miliony ludzi na świecie.
Poza karierą w branży modowej Rihanna skupia się na życiu osobistym. Od kilku lat jest w szczęśliwym związku z Hassanem Jameelem. W mediach co chwilę pojawiają się plotki o ciąży artystki - te na razie były nieprawdziwe, jednak zapewne nie wzięły się znikąd. Wiele wskazuje na to, że gwiazda jest gotowa na stabilizację życiową.
Wszystkie te zmiany w życiu RiRi spowodowały, że artystka nieco wycofała się z kontaktu z fanami i przyjaciółmi. Owszem, jest obecna w mediach społecznościowych, jednak każdy prawdziwy wielbiciel artystki z pewnością zauważył, że ta relacja jest inna, niż kiedyś, bardziej powierzchowna. Rónież kontakty rodzinne i towarzyskie gwiazdy zostały zaniedbane. W końcu Barbadoska postanowiła przeprosić!
Rihanna: Wybaczcie mi!
Rihanna opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym ma poważną, a może wręcz smutną minę. Również jej post, towarzyszący fotce, jest utrzymany w poważnym tonie.
Do wszystkich moich przyjaciół/rodziny/współpracowników, do których muszę jeszcze powrócić w najbliższych miesiącach... Proszę, wybaczcie mi. Ten rok był dosyć przytłaczający, a ja pracuję nad czymś, co nazywa się Balansem. Niedługo wrócę.
- napisała Rihanna na Instagramie, przy swoim - dość dziwnym, trzeba przyznać - zdjęciu.
Trudno powiedzieć, co ma oznaczać post RiRi... Kryzys w związku z Hassanem? Zbliżającą się premierę płyty? A może - o zgrozo - zawieszenie kariery?!
Jak myślicie?