Piosenkarka trafiła na okładkę chińskiej wersji magazynu Harper's Bazaar i chociaż wyglądała naprawdę oszałamiająco, to zagorzali zwolennicy kultury chińskiej nie pozostawili na Rihannie suchej nitki. Gwiazda wzięła udział w sesji stylizowanej na chińską kulturę. Oprócz osób, które skrytykowały Rihannę znaleźli się jej obrońcy. Strój i makijaż piosenkarki był wzorowany na kulturze Chin, widząc tą okładkę ludzie zaczęli ją oskarżać o przywłaszczenie kulturowe, twierdząc, że nie powinna być ubrana w tradycyjny chiński strój, bo nie pochodzi z Chin.
>> Kim Kardashian rezygnuje z nazwy Kimono! Celebrytka uległa Japończykom
FANI STANĘLI W OBRONIE RIHANNY
Oburzeni obrońcy piosenkarki zastanawiali się, co złego jest w stylizacji artystki.
„Wszyscy ją kochamy. Dlaczego od razu twierdzicie, że to kulturowe przywłaszczenie. A może tak miało być i nikt nie chciał, żeby to była prawdziwa Rihanna? A może to tylko moda? - pytał fan.
„To nie jest przywłaszczenie kulturowe, ponieważ cały zespół stojący za sterami Harper's Bazaar w Chinach jest chiński. To Chińczycy ubierali Rihannę” - bronił piosenkarki jeden z internautów.
Póki co Rihanna nie skomentowała całego zajścia.
Naszym zdaniem Rihanna wygląda świetnie na okładce, ale oceńcie sami!