Kiedy jesteś gwiazda, musisz się liczyć ze swoimi fanami. Czasami ich pomysły są naprawdę pokręcone, a wręcz niebezpieczne! Ostatnio Rihanna miała do czynienia z nadgorliwym fanem. Mężczyzna włamał się do domu Riri i czekał na nią, żeby uprawiać seks. SIC!
Kilka tygodni temu, w środę Eduardo Leon włamał się do domu Rihanny. Wokalistka akurat była w Nowym Jorku po gali Met. Kiedy fan nie zastał swojej idolki, postanowił na nią poczekać. W końcu włamywacz zaplanował uprawiać seks z Rihanną...
Dzień później agentka Riri dowiedziała się, że ktoś wyłączył alarm w posiadłości artystki i zawiadomiła policję. Kiedy mundurowi weszli do domu gwiazdy, zobaczyli, że Eduardo Leon siedzi sobie, jak gdyby nigdy nic i ładuje telefon!
Kiedy policjanci próbowali wyprowadzić włamywacza z domu Rihanny mężczyzna odmówił. Wtedy już panowie nie mieli wyjścia, musieli go skuć i wyprowadzić siłą.
Teraz już Riri może spać spokjnie. Nadgorliwy fan Rihanny usłyszał zarzuty: prześladowanie, włamanie i wandalizm.
Eduardo Leon tydzień wcześniej także został złapany przez policjantów. Włamał się do innej posiadłości, sądząc, że należy ona do Rihanny.
Ciekawe, czyje zdjęcie będzie trzymał nad łóżkiem w więziennej celi?