Fani filmów o Jamesie Bondzie z niecierpliwością czekają na ogłoszenie nazwiska aktora, który w kolejnym filmie zastąpi Daniela Craiga. W grze są takie gwiazdy kina i telewizji, jak George MacKay czy znany choćby z serialu "Wiedźmin" Henry Cavill. Wcześniej długo plotkowało się o tym, że następnym Bondem będzie Idris Elba. Obecnie jednak numerem jeden na liście potencjalnych kandydatów do roli Agenta 007 jest znany z serialu "Bridgertonowie" Regé-Jean Page.
Według informatorów brytyjskich mediów, to właśnie on jest obecnie najpoważniej rozpatrywanym typem!
Regé-Jean Page jako James Bond: "Rozmowy trwają"
O sprawie pisze m.in. amerykański Page Six. Według cytowanych przez serwis informatorów, Regé-Jean Page prowadzi obecnie rozmowy z producentami filmowej serii o Jamesie Bondzie.
Rozmawiają o Regé, ale producenci nie chcą podjąć ostatecznej decyzji do czasu premiery "No Time to Die". Teraz skupiają się na wielkim finale Daniela Craiga
- twierdzą źródła dziennika.
Informatorzy zastrzegają jednak, że producenci wciąż bardzo poważnie rozważają także kandydaturę Henry'ego Cavilla.
Teraz jest dużo bardziej rozpoznawalny, niż w czasie, kiedy po raz pierwszy pojawił się wśród kandydatów
- mają twierdzić osoby z otoczenia wytwórni.
Polecany artykuł: