Występy Rafał Maseraka, który swoją przygodę z show rozpoczął już w pierwszej edycji, rozgrzewały widzów "Tańca z gwiazdami" do czerwoności. Szczególnie uważnie śledzono jego taneczne (i nie tylko) poczynania z aktorką Małgorzatą Foremniak. 40-latek dwukrotnie zdobył nawet Kryształową Kulę partnerując Annie Musze i Julii Kamińskiej. Po trzynastu latach przerwy powrócił do programu, tym razem w roli trenera.
Rafał Maserak w nowej roli
27. edycja "Tańca z gwiazdami" wzbudzała wiele emocji jeszcze zanim się rozpoczęła. Szczególnie szeroko komentowano zmiany w składzie jury. Jedyną jurorką, która pozostała w 14. polsatowskiej edycji show, jest już niemalże ikoną programu - Ivona Pavlović. Chrapkę na fotel jurora miała aktorka - Agnieszka Kaczorowska, jednak nie udało jej się otrzymać tej roli. Widzowie programu ucieszyli się jednak na wieść, iż jednym z oceniających występy w najnowszej edycji będzie Rafał Maserak.
Rafał Maserak tęskni za parkietem? Tancerz postawił sprawę jasno
Już po pierwszym odcinku, który wyemitowany był w niedzielę 3 marca, tancerz nie krył swojego podekscytowania. Zapytany, czy nie tęskni za występami w roli tancerza, z przekonaniem odpowiedział:
Mam chyba już inny etap w swoim życiu i wydaje mi się, że bardziej byłem skupiony na tym, co mam zrobić, czyli być jurorem. Oczywiście gdzieś tam z tyłu głowy miałem, że bym zatańczył, ale 23 edycje tańczyłem, więc wydaje mi się, że to już wystarczająco - powiedział Plejadzie.
Wszystko wskazuje na to, że na ten moment, nie mamy co liczyć na powrót Rafała Maseraka na parkiet popularnego show. Miejmy nadzieję, że będziemy nadal mogli go oglądać w roli jurora.