Co za zaskoczenie!

Rafał Brzozowski po odejściu z TVP znalazł nowe zajęcie. To teraz będzie robił prezenter

Rafał Brzozowski z Telewizją Polską związany był od 2017 roku. Widzowie doskonale znają go z roli gospodarza popularnych programów rozrywkowych, jak "Koło fortuny" czy "Jaka to melodia?". Wszystko wskazuje na to, że jego kariera w szeregach publicznego nadawcy dobiegła końca. Brzozowski jednak nie próżnuje i już ma nowe zajęcie. Zdziwicie się, czym teraz będzie się zajmował!

Rafał Brzozowski w ciągu ostatnich lat był jedną z czołowych gwiazd Telewizji Polskiej. Muzyk, który pracę w TVP rozpoczął w 2017 roku, nie tylko był gospodarzem znanych programów rozrywkowych, jak "Koło fortuny", "Jaka to melodia?", czy "The Voice Senior", ale również prowadzi wiele wydarzeń i koncertów organizowanych przez stację, między innymi festiwal w Opolu. Za swoją pracę zdobył nawet dwie Superjedynki i Telekamerę. W ostatnich miesiącach w szeregach stacji zaszło wiele roszad, które nie ominęły także formatów rozrywkowych. W roli prowadzącego "Jaka to melodia?" mamy jesienią ponownie zobaczyć Roberta Janowskiego, który oficjalnie rozstał się z show Polsatu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Wiadomo również, że "The Voice Senior" poprowadzi Marta Manowska, jednak nic nie wskazuje na to, że jak do tej pory, będzie towarzyszył jej Rafał Brzozowski.

Rafał Brzozowski odpiera zarzuty o ustawkę. Mocne słowa wokalisty!

Tym teraz zajmie się Rafał Brzozowski!

Choć losy Brzozowskiego w TVP są niepewne, on sam nie zamierza siedzieć i czekać z założonymi rękami. W rozmowie z tabloidem Fakt ujawnił, że niebawem otworzy własny pensjonat. Muzyk i prezenter kupił już jakiś czas temu posiadłość swoich dziadków (którzy wcześniej zostali wywłaszczeni), którą do tej pory remontował. Wszystko wskazuje na to, że pierwsi goście do "Brzozowego Dworu", bo taką nazwę nosi zlokalizowany w Zamościu pensjonat, będą mogli już zawitać jesienią.

Właśnie uruchamiam pensjonat w Zamościu, który się nazywa "Brzozowy Dwór". Mieści się w centrum miasta. Remontowałem, a właściwie odbudowywałem go przez cztery lata. To jest dom moich dziadków, który odkupiłem od państwa, bo w latach 70. zostali wywłaszczeni. Rodzina długo starała się o jego odzyskanie i w końcu się udało. Dom ma prawie 100 lat, budowali go mój pradziadek z prababcią. W czasie wojny była tam siedziba gestapo, potem NKWD, a potem nam go zajęto. Ma ciekawą historię. Były skrytki dla partyzantów, tunele, kuchnie podziemne. Będę się tam czasami pojawiać, by opowiedzieć o nim klientom - wyjawił w rozmowie z Faktem Rafał Brzozowski.

Listen on Spreaker.