Rafał Brzozowski dementuje medialne doniesienia. Chodzi o jego pracę na wycieczkowcach

Rafał Brzozowski swoją przygodę z telewizją rozpoczął w 2002 roku od występu w programie "Szansa na sukces", w którym za wykonanie piosenki "W saskim ogrodzie" zespołu Szwagierkolaska otrzymał wyróżnienie. Później mogliśmy go oglądać w pierwszej edycji programu "The Voice of Poland", w którym odpadł tuż przed finałem. Program otworzył mu drzwi do kariery i Brzozowski niebawem wydał kilka singli. W 2021 roku został wybrany na reprezentanta Polski podczas 65. Konkursu Eurowizji, jednak do ścisłego finału konkursu nie udało mu się zakwalifikować. Brzozowski na swoim koncie ma sześć albumów studyjnych, a ostatni z nich zatytułowany "Zielone I Love You" ukazał się na rynku w 2022 roku. W 2017 roku rozpoczął współpracę z Telewizją Polską i został gospodarzem teleturnieju "Koło fortuny", a we wrześniu 2019 roku został prowadzącym teleturnieju muzycznego "Jaka to melodia?".

Rafał Brzozowski dementuje plotki dotyczące pracy na luksusowych wycieczkowcach

W 2024 roku w szeregach Telewizji Polskiej zaszło sporo zmian personalnych, które nie ominęły także programów rozrywkowych. Po pięciu latach Rafał Brzozowski pożegnał się z rolą prowadzącego "Jaka to melodia?", a gospodarzem programu ponownie został Robert Janowski. Piosenkarz jednak nie załamywał rąk i podkreślał, że nie narzeka na brak propozycji zawodowych. Brzozowski w końcu miał czas dokończyć remont dworku "Brzozowy Dwór", w którym otworzył hotel. W mediach pojawiły się także doniesienia, że wokalista wyjeżdża za Ocean, aby rozpocząć pracę na ekskluzywnych wycieczkowcach, które pływają po wodach Karaibów. Za swoją pracę miał otrzymać sowite wynagrodzenie i to w dodatku w dolarach. Co prawda, Rafał Brzozowski ostatnio w mediach społecznościowych relacjonował rejs wycieczkowcem, ale zdecydowanie zaprzeczył krążącym plotkom, jakoby porzucił Polskę i na stałe miał pracować na statkach.

Któraś z gazet wypuściła taką plotkę o mojej pracy na wycieczkowcach, podając jednocześnie kwoty w dolarach, co jest już zupełną przesadą. Otóż nie pracuję na wycieczkowcach, nie pracowałem i na razie nie zamierzam pracować w taki sposób. [...] Nie jest to związane z żadną stałą pracą na wycieczkowcu, a jedynie eventem z polską zaprzyjaźnioną firmą. Nie wiem czemu, takie informacje są podawane w przestrzeni publicznej na temat mojej pracy, ale na pewno nie są to informacje prawdziwe - powiedział w rozmowie z serwisem Plejada.