Od chwili rozstania z Dodą Radosław Majdan rzadko zabierał głos na temat ich wspólnej przeszłości. Najwięcej na temat łączącego ich uczucia opowiedział na łamach swojej autobiografii zatytułowanej "Pierwsza połowa" z 2012 roku. Były bramkarz reprezentacji Polski podkreślił wówczas, że gwiazda estrady była miłością jego życia. Rok później, podczas premiery filmu Mój biegun, Radosław Majdan poznał Małgorzatę Rozenek, w której zakochał się po uszy i z którą wziął ślub w 2016 roku. Para założyła rodzinę, a owocem ich miłości jest dwuletni synek Henio. Jak się okazuje, spokój rodziny Majdanów raz na jakiś czas zaburza właśnie Doda. Piosenkarka regularnie opowiada w mediach o zdradach, których dopuszczał się jej były małżonek. W programie 12 kroków do miłości wspominała:
Dzi*** się mijały w drzwiach, jak tylko wyjeżdżałam na koncert.
Gwiazda miała zaledwie 21 lat, gdy zdecydowała się na ślub z o 12 lat starszym piłkarzem. W każdym z wywiadów opowiadała, że jest on miłością jej życia, a nawet była gotowa urodzić mu dzieci. Gdy dowiedziała się o licznych zdradach, była załamana i złożyła pozew o rozwód, informując o tym fakcie w Dzień Dobry TVN. Po raz pierwszy Radosław Majdan zabrał głos w sprawie artystki. Zarzucił byłej, że jej energią jest obrzucanie ludzi błotem.
Doda OSTRO o zdradach Majdana. "Musiałam słuchać od k**ew, jak bzykały mojego męża"
Majdan o Dodzie
Radosław Majdan był gościem podcastu Kamila Balei "Tato, no weź". Zapytany o to, czy jego życie z Małgorzatą Rozenek-Majdan jest rzeczywiście takie fajne, na jakie wygląda w mediach społecznościowych, nawiązał do Dody.
Moja żona była od 15 lat coś o mnie gada. Ja o niej nie powiedziałem słowa. Jej energią jest obrzucanie ludzi błotem, ona się w tym świetnie czuje. Mi to nie pasuje. Nie pasuje mi teraz wywlekanie pewnych rzeczy, ponieważ mam swoją rodzinę, poszedłem już zdecydowanie dalej. Ona gdzieś została w tamtym miejscu, to jest jej energia i to jej pasuje - wyznał.
Piłkarz dodał, że w głębi duszy jest mu szkoda piosenkarki.
To jest słabe. 15 lat! Pamiętasz, z kim się 15 lat temu spotykałeś? A cały czas, gdzieś tam o sobie, otwierając jakiś portal, ktoś do mnie dzwoni, coś o mnie mówi... Po prostu tego nie rozumiem. A może jest mi jej szkoda, że ona musi cały czas gdzieś tym żyć? - zastanawiał się.
Myślicie, że Doda odpowie byłemu mężowi?