Radosław Majdan nieźle podpadł internautom! Mąż Małgorzaty Rozenek-Majdan udostępnił na swoim Instagramie zdjęcie z rodzinnej sesji. Jednak wykadrowane tak, że Tadeusz i Stanisław zostali wycięci. Internauci krytykowali go za usuwanie ze zdjęcia synów żony z byłego małżeństwa.
Teraz głos zabrała Małgorzata Rozenek-Majdan. Stanęła w obronie ukochanego!
Polecany artykuł:
Radosław Majdan niechcący wyciął synów Gosi?
Wrzucenie na Instagram rodzinnego zdjęcia bez Tadeusza i Stanisława oburzyło sporą część obserwatorów celebryty. Uważali, że Radosław Majdan celowo wyciął chłopców!
Teraz do sprawy odnosiła się Małgorzata Rozenek-Majdan.
Przekonała Was?
To wielkie nieporozumienie wynikające ze sposobu kadrowania. Tak jak Radosław, który nigdy nie przejmuje się tym, co o nim piszą, czy tym, co o nas piszą, bo wie, w jakiej rzeczywistości istniejemy, o tyle sugerowanie przez media, przez was też, że mógłby to zrobić, żeby wyciąć moich synów, jest ultraniesprawiedliwe wobec niego. Jest najlepszym ojcem dla naszych synów. Muszę ci powiedzieć, że my rozmawialiśmy z chłopcami o tym, bo bardzo się martwiliśmy, że mogą gdzieś to przeczytać i będzie im przykro.
Mówiła Perfekcyjna w rozmowie z Pudelkiem.
Gwiazda próbowała też wyjaśnić, jak to się stało, że Radosław Majdan dodał zdjęcie bez jej synów.
Radosław jest nie do końca obeznany ze wszystkimi narzędziami z Instagrama i po prostu wrzucając pierwsze zdjęcie, zasugerowało mu formatowanie drugiego zdjęcia. On o tym w ogóle nie pomyślał. Był zaskoczony, że ktoś mógł pomyśleć w ten sposób.