Kiedy Ewa Chodakowska zarzuciła Annie Lewandowskiej, że ta kopiuje jej fitnessowe pomysły, do sporu włączył się Qczaj, który z kolei uważa, że już wcześniej wpadł na prowadził prowadzenia treningów formie tańca. Qczaj zirytował się do tego stopnia, nie nie szczędził "Chodzie" mocnych słów.
Qczaj zły na Chodakowską. Swoją irytację wyrzucił na Instagramie
Od jakiegoś czasu Anna Lewandowska uczęszcza na lekcje tańca, a filmiki z treningów udostępnia w mediach społecznościowych. "Lewa" w ten sposób spełnia swoje kolejne marzenie, ale jak to bywa u Ani, być może będzie starała się przekuć nową pasję w biznes. Zapytała więc swoich fanek, czy fajnie by było, gdyby w jej aplikacji pojawiły się taneczne treningi. Jedna z fanek zauważyła, że Chodakowska już wcześniej na to wpadła, a Ania Lewandowska próbuje jedynie skopiować ten genialny pomysł.
W odpowiedzi, Ewa Chodakowska, napisała na swoim Instagrammie, że lubi wyznaczać nowe trendy:
Tak. Tak! Dotarły już do mnie wieści. I co ja na to? Lubię wyznaczać nowe trendy - napisała na InstaStory.
Ten tekst rozjuszył Qczaja, który, już kilka miesięcy temu, wraz ze swoją dawną partnerką z Tańca z Gwiazdami, prowadzili podobne zajęcia i zachęcał Polki do tanecznej aktywności. Nic dziwnego, że postanowił wspomnieć o tym w swoich social mediach. Dodał również wiele filmików, starając się udowodnić swoją rację.
I ona mi mówi... "No to postanowione, będzie fitdance. (...) Lubię wyznaczać nowe trendy" - zacytował Chodakowską - Co ty ku*** nie powiesz... trendowniczko - skomentował.
Chwilę później wyjaśnił, skąd tak mocna reakcja.
Nie mogłem tego przemilczeć, bo się wkurzyłem. Wkurzyłem się, bo z Paulinką włożyliśmy w to mnóstwo pracy, a ktoś po prostu tylko dlatego, że ma większą moc przebicia uzurpuje sobie prawo do powiedzenia; "Ja wyznaczam nowe trendy". No tak, ty wyznaczasz zawsze nowe trendy. Wszystkie generalnie trendy w tym kraju ty wyznaczasz trendowniczko nasza narodowa - zakomunikował pełen irytacji.
Ewa Chodakowska nie ustosunkowała się do zarzutów Qczaja, można się więc spodziewać, że najzwyczajniej na świecie przeszła obojętnie wobec jego słów.