Proces bezdomnego znów się nie rozpoczął

2006-11-21 11:18

Znieważył prezydenta i odpowie za to przed sądem. Pytanie tylko kiedy? Bo po Hubercie H. ślad zaginął i policja do dziś go nie odnalazła. Już po raz drugi nie rozpoczął się proces bezdomnego, oskarżonego o znieważenie prezydenta.

Znieważył prezydenta i odpowie za to przed sądem. Pytanie tylko kiedy? Bo po Hubercie H. ślad zaginął i policja do dziś go nie odnalazła. Już po raz drugi nie rozpoczął się proces bezdomnego, oskarżonego o znieważenie prezydenta - mężczyzna ponownie nie stawił się w warszawskim sądzie okręgowym. Sprawa została zawieszona do czasu jego zatrzymania. Hubertowi H. grozi do trzech lat więzienia. Sprawa zaczęła się w grudniu 2005 r., kilka dni po zaprzysiężeniu Lecha Kaczyńskiego na urząd prezydenta. Hubert H. legitymowany przez policjantów z warszawskiego Dworca Centralnego - jak to później określano - "puścił długą wiązankę", wypowiadając się także na temat Kaczyńskiego.