Priyanka Chopra bardzo szybko podjęła decyzję o ślubie z Nickiem Jonasem. Para nie była oficjalnie razem jeszcze roku, a już odbyło się ich ekskluzywne, bajkowe, bollywoodzkie wesele. Impreza trwała wiele dni, a para młoda pokazała się w kilku luksusowych stylizacjach inspirowanych kulturą Indii.
Tuż po ślubie Priyanka Chopra oficjalnie pochwaliła się zmianą stanu cywilnego, dodając na Instagramie do swego nazwiska człon Jonas. Okazuje się jednak, że aktorka zrobiła to nie bez obaw.
Priyanka Chopra nie chciała stracić nazwiska
Zmiana nazwiska to dla każdej kobiety wyjątkowo ważny moment w życiu. W tym momencie staje się ona już namacalnie żoną. Dla 36-letniej Priyanki Chopry to tym ważniejsze doświadczenie, że nazwisko gwiazdy jest rozpoznawalne na całym świecie. Priyanka jest też mocno przywiązana do kultury swojego kraju. Dlatego też nie zdecydowała się na całkowitą zmianę nazwiska, a dodała człon Jonas do swojego panieńskiego.
To wielka rzecz! Nie zdawałam sobie z tego sprawy, póki tego nie zrobiłam... Zawsze chciałam dodać jego nazwisko do mojego, bo czuję, że stajemy się rodziną. Jestem też tradycjonalistką. Ale nie odbieram sobie swojej tożsamości. Dodałam go do tego, kim jestem.
- powiedziała Priyanka Chopra Jonas.
Jesteście fanami dwuczłonowych nazwisk?
>> Ariana Grande nie wystąpi na rozdaniu Grammy? Nie chodzi na próby...