Agnieszka Popielewicz opowiedziała w jednym z wywiadów o tym, jak zarobiła swoje pierwsze pieniądze. Razez z koleżanką zajmowała się zbieraniem śliwek. Jednak jej pierwsza "poważniejsza" praca nie miała nic wspólnego z owocami. - Robienie tresek na włosach podczas wakacji z mamą - wyznaje prezenterka w rozmowie z serwisem WirtualneMedia.pl. Sądząc po tym, jak nienaturalnie wypada przed kamerą, można by pomyśleć, że powinna była związać się z fryzjerstwem na zdecydowanie dluższy czas. Ale kto powiedział, że trzeba słuchać tego, co mówi pani w telewizji? Wystarczy wyłączyć dźwięk i już możemy po prostu gapić się na ładną dziewczynę z (prawie) fallicznym przedmiotem w ręce. (bdb)
Popielewicz robiła... treski
2010-06-28
0:26
... i zbierała śliwki.