Michał Szpak już od dawna przygotowuje się do wydania swojej kolejnej płyty. Jak można wywnioskować z poszczególnych wypowiedzi na jego temat, będzie to zupełnie inny, świeży, jednak niejako nawiązujący stylistycznie do samych początków kariery wokalisty projekt. Artysta przyznał wprost, że wciąż chce się bawić swoim wizerunkiem i wyrażać artystycznie w możliwie najbardziej szalony sposób, tak jak to miało miejsce przy okazji głośnego debiutu. W związku z tym Szpak powołał do życia swoje alter ego Jowiszja. Najnowsze zdjęcie, jakie Michał zamieścił na swoim Instagramie, nie pozostawia już żadnych złudzeń. Nowy album piosenkarza zbliża się wielkimi krokami i wszystko wskazuje na to, że będziemy mieć do czynienia z czymś naprawdę nie z tej Ziemi.
Michał Szpak chce być zrozumiany przez fanów. "Mój słuchacz musi wziąć sobie teraz kwasa na język"
Półnagi Szpak zapowiada płytę
Michał Szpak postanowił wyraźnie zaakcentować, że rozpoczyna nową erę w swojej twórczości. Artysta zrzucił ubrania i zaprezentował się fanom przepasany jedynie białym ręcznikiem.
Oto dzisiaj zrzuciłem szaty, by zacząć nowe. Zamknąłem materiał na płytę, złożyłem zespół ludzi, którzy wyrusza w trasę z Jowiszja. Czuję się, jakbym debiutował, jakbym pierwszy raz brał oddech, jak gdybym nauczył chodzić się na nowo. Dziękuje wszystkim, którzy towarzyszą mi w tej podróży, w moim własnym debiucie. Dlaczego? Bo tak! - napisał.
Czekacie na nowe wcielenie artysty?