Kinsey Wolanski w 2019 roku wbiegła półnaga na boisko podczas finału Ligi Mistrzów, w pierwszej połowie meczu między Liverpoolem a Tottenhamem. Wszyscy uważnie śledzili jej wybryk. Kobieta biegała po murawie w czarnym, mocno wyciętym body, reklamując portal dla dorosłych, której właścicielem był jej ówczesny chłopak. Ochrona ruszyła w pościg za piękną, roznegliżowaną blondynką, aż wreszcie udało im się ją dorwać i wyprowadzić poza teren. Zajęła się nią policja.
Kinsey Wolanski kocha swoją pracę. Związała się z branżą nieruchomości
Na Instagramie Kinsey Wolanski można zauważyć, że celebrytka wiedzie luksusowe życie. Przy takiej ilości obserwujących mogłaby spokojnie zajmować się wyłącznie pracą w social mediach, jednak Kinsey postawiła na rozwój w branży nieruchomości. Kobieta odnawia domy, spełniając marzenia ich właścicieli. Pokazuje spektakularne metamorfozy wnętrz, z których tworzy prawdziwe perełki.
Kinsey trafiła na 15 dni do aresztu, a także zapłaciła karę finansową w wysokości 13 tysięcy funtów. Ta suma to nic w porównaniu z tym, jakie zyski z reklam osiągnął jej partner kilka dni po finale. Mowa o 3 milionach funtów! Ta kwota robi wrażenie. Kinsey natomiast zgromadziła na Instagramie 3,6 miliona obserwujących.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Znany piłkarz był przywódcą mafii narkotykowej. Grozi mu prawie pięć lat więzienia!