Cardi B ma powody do świętowania. Celebrytka skończyła dopiero 28 lat, a już może mówić o sobie, że jest obecnie największą kobiecą gwiazdą rapu na świecie. Cardi B od kilku lat skutecznie podbija listy przebojów swoimi kolejnymi hitami, a jej profil na Instagramie obserwuje prawie 80 milionów osób.
Polecany artykuł:
Tylko jak tu świętować urodziny z rozmachem w czasach pandemii? Kolejne gwiazdy stają od kilku miesięcy przed podobnymi dylematami - wobec ryzyka zakażenia wciąż zaleca się ograniczanie kontaktów towarzyskich, a wychodzenie do klubów jest uważane za najlepszy sposób na złapanie wirusa. Okazuje się jednak że Cardi B nie miała zamiaru się tym przejmować w miniony weekend.
Cardi B półnago świętuje urodziny
Jak przystało na kontrowersyjną raperkę, Cardi B bawiła się w swoje urodziny z pokaźną grupą znajomych. Najpierw gwiazda w towarzystwie koleżanek urządziła sobie w domu "twerk party", na którym dziewczyny prześcigały się w umiejętnościach potrząsania pupą, a później - w jeszcze większym gronie - Cardi B wybrała się do jednego z klubów w Los Angeles. Nic dziwnego, że jej fani natychmiast zauważyli, że coś jest nie tak...
to jest tak nieodpowiedzialne, że zapominasz, że znajdujemy się w światowej pandemii
więc celebryci nie uważają, że dystans społeczny również ich dotyczy? Rozumiem
nie widać maseczek...
- czytamy w komentarzach pod zdjęciem z imprezy.
Wciąż jestem pijana...
Niezrażona jednak Cardi B bawiła się świetnie, co podsumowała na jednym ze swoich filmików. Na wideo widzimy półnagą raperkę z torebką, która chwiejnym krokiem spaceruje pod swoim apartamencie.
- napisała Cardi B.
Myślicie, że to rozsądne, by tak imprezować w czasie pandemii?