Co się dzieje z Billie Eilish? Po telefonie od zaniepokojonego "fana" postanowili to sprawdzić funkcjonariusze policji. Pamiętacie, jak jakiś czas temu policja zjawiła się w domu Britney Spears? Wielbiciele piosenkarki poprosili wówczas o interwencję w związku z usunięciem przez idolkę konta na Instagramie, a wszystkim pochwalili się na TikToku. Gwiazda nie kryła zażenowania zaistniałą sytuacją, komentując całe zajście na Twitterze i prosząc o uszanowanie jej prywatności w czasie, gdy najbardziej tego potrzebuje. Przypomnijmy, że księżniczka popu cieszy się aktualnie odzyskaną po blisko 14 latach wolnością. Teraz ofiarą fanowskich teorii stała się Billie Eilish. Jak donoszą światowe media, w środę pod domem piosenkarki w Los Angeles pojawili się policjanci.
Fani Britney Spears wezwali do jej domu POLICJĘ! Wszystko przez usunięte konto na Instagramie
Policja w domu Billie Eilish
Ten prank musiał kosztować Billie wiele nerwów. Jak donosi serwis TMZ, w środę pod dom gwiazdy podjechali funkcjonariusze policji, by sprawdzić jej stan zdrowia po otrzymanym telefonie. Team piosenkarki miał zapewnić ich, że artystka czuje się dobrze i nic jej nie jest. Billie do tej pory nie zabrała głosu w sprawie rzekomego incydentu w swoich mediach społecznościowych.
Informacja o interwencji pojawiła się niedługo po tym, jak wokalistka wystąpiła o zakaz zbliżania się do niej dla 39-letniego fana, który próbował włamać się do jej domu z dzieciństwa.