Ministerstwo Zdrowia wpadło na bardzo oryginalny pomysł, którym próbuje zachęcić Polaków do dbania o zdrowie i płodzenia dzieci. Rządowy spot zachęca, by Polacy żyli jak króliki!
Króliki to miłe, puchate zwierzątka, które słyną z… bardzo rozbudzonego libido! W końcu nie bez powodu mówi się o „rozmnażaniu jak króliki”. Okazało się, że wzór licznej rodziny bardzo spodobał się Ministerstwu Zdrowia, które w spocie z królikami chce zachęcić Polaków do brania z nich przykładu. Przykładem idealnego taty ma być króliczy bohater z reklamy, który może pochwalić się aż 63 potomkami. Oby nikt w Polsce nie wziął więc rad Ministerstwa Zdrowia na poważnie…
A co zrobić, by móc pochwalić się tak liczną gromadką dzieci? W spocie z królikami Ministerstwo Zdrowia sugeruje, by tak, jak puchate zwierzątka zdrowo się odżywiać, nie unikać ruchu fizycznego, nie stresować bez powodu i nie korzystać z używek. Płodność gwarantowana. W zachwytach nad królikami Ministerstwu wtóruje Andrzej Młynarczyk, który jest narratorem spotu.
Reklamę skrytykował już prof. Jerzy Bralczyk.
"To fatalny pomysł, konotacje językowe z królikami i płodnością są jednoznacznie negatywne" - powiedział w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną i dodał "króliki nie są wzorem świadomego podejścia do prokreacji, a raczej intensywnego spółkowania".
Spot Ministerstwa Zdrowia z królikami można by uznać za żart, gdyby nie fakt, że kosztował 2,7 miliona złotych! Wygląda na to, że gaża króliczych aktorów potrafi zaskoczyć...
