Zapomniane gwiazdy

Po występie w "Poranku kojota" wróżono jej wielką karierę. Karolina Rosińska wyjechała do USA i nie ma nic wspólnego z aktorstwem

Karolina Rosińska to polska aktorka, która popularność zdobyła we wczesnych latach 90. XX wieku. Jako dziewiętnastolatka zagrała w aż trzech produkcjach (w tym jednej polsko-norweskiej), a największy rozgłos przyniosła jej główna rola w filmie Marka Piwowskiego "Uprowadzenie Agaty". Niedługo potem wyjechała do USA i po kilku latach wróciła w wielkim stylu w "Poranku kojota". Choć wróżono jej wielką aktorską karierę, dziś zajmuje się czymś zupełnie innym.

Karolina Rosińska przyszła na świat 2 czerwca 1974 roku Piotrkowie Trybunalskim. Po raz pierwszy na ekranie pojawiła się już jako szesnastolatka. Wówczas nie myślała zupełnie o karierze aktorskiej, a na casting pojechała z koleżanką, która marzyła, aby wystąpić w filmie "Escape". Jednak to właśnie Rosińska wzbudziła zainteresowanie producentów, którzy postanowili ją zaangażować do produkcji. Przełomowym momentem w jej karierze była rola córki prominentnego polityka, Agaty w melodramacie Marka Piwowskiego "Uprowadzenie Agaty". Dziewiętnastoletnia wówczas Rosińska była objawieniem polskiego kina i od razu okrzyknięto ją jedną z najbardziej uzdolnionych aktorek młodego pokolenia. W 1995 roku zdecydowała się na wyjazd do Stanów Zjednoczonych gdzie podjęła studia na prestiżowej uczelni Stella Adleer School w Los Angeles. Podczas pobytu w USA związała się z producentem filmu "Escape" oraz pracowała jako modelka. Jej aktorska kariera nie rozwinęła się zbytnio, jednak jej to nie przeszkadzało.

Zobacz także: Zagrał Cygana w "Uprowadzeniu Agaty". Co dziś robi Sławomir Federowicz?

Zagraniczne filmy, które były kręcone w Polsce

Karolina Rosińska wyjechała do USA i porzuciła aktorstwo. Dziś pracuje w zupełnie innej branży!

Od czasu do czasu Karolina Rosińska pojawiała się w kraju, aby zagrać w kilku produkcjach. Podczas jednego z tych pobytów poznała innego mężczyznę i tym samym rozbiła swoje małżeństwo z amerykańskim producentem. Jej role jednak nie były bardzo znaczące i przeszły w zasadzie bez echa. Polska ponownie zachwyciła się Karoliną Rosińską w 2001 roku, kiedy zagrała u boku Macieja Stuhra w filmie Olafa Lubaszenki "Poranek kojota". Choć wszyscy sądzili, że Rosińska na dobre wróci na ekrany, ta zdecydowała się na ponowny wyjazd do USA. Jej małżeństwo się rozpadło, a ona pojawiła się jedynie w kilku spotach reklamowych i zagrała drugoplanowe role między innymi w "M jak miłość", "Ojcu Mateuszu" czy "Klanie". Później w jej życiu pojawiły się dzieci i Rosińska postanowiła skupić się na życiu rodzinnym. Dziś Noemi z "Poranku kojota" mieszka w Stanach Zjednoczonych, a dokładnie w Santa Monica, gdzie zajmuje się sprzedażą nieruchomości. Od dobrych kilku lat nie zobaczyliśmy jej w żadnej produkcji (po raz ostatni na ekranie mogliśmy ją oglądać w 2017 roku w dwóch odcinkach serialu "Klan"). Wszystko wskazuje na to, że Karolina Rosińska jest zadowolona ze swojego życia z dala od blasku fleszy.

Koniecznie zajrzyjcie do naszej galerii i sprawdźcie, jak zmieniała się Karolina Rosińska.