Choć Piotr Adamczyk był w Polsce jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów, nie narzeka na małe role, które oferowane są mu za oceanem i jak widać to właśnie tam odnajduje prawdziwe szczęście. Jednemu z portali udzielił wywiadu, w którym opowiada o Polsce i planach na najbliższą przyszłość.
Piotr Adamczyk nie uwzględnia Polski w swoich planach na przyszłość
Piotr Adamczyk cieszy się w Polsce dużą popularnością, znany jest z filmów: "Karol - człowiek, który został papieżem", "Testosteron", "Nie kłam kochanie" czy "Listy do M.". W jego zawodowym dorobku nie brakuje również serialowych ról w takich produkcjach jak "Przepis na życie, "Sama słodycz", czy "Kowalscy kontra Kowalscy". Ten ostatni został zawieszony ze względu na sankcje nałożone na Rosję.
Jak dotąd konsekwencją, jaką bezpośrednio odczułem, jest rezygnacja z trzeciego sezonu serialu "Kowalscy kontra Kowalscy" realizowanego na rosyjskiej licencji. Rozumiem i popieram tę decyzję. Choć teraz mam o jeden powód mniej, żeby wracać do Polski - powiedział w wywiadzie z "Gazetą Wyborczą.
Adamczyk nie ma więc obecnie żadnych zawodowych zobowiązań związanych z produkcjami realizowanymi w Polsce, więc na razie skupia się na pracy w USA.
W Los Angeles nie brakuje dla niego propozycji filmowych. W 2019 roku zagrał w wysoko ocenianym serialu "For All Mankind", a w 2022 roku premierę miała produkcja fantasy pt. "Night Sky", który został bardzo dobrze przyjęty przez widzów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Luksusowy urlop Lewandowskich na Majorce. Paparazzi nie dają im spokoju
Piotr Adamczyk odniósł się również do wojny na Ukrainie i wyznał, że Amerykanie nie emocjonują się sytuacją za polską granicą w takim stopniu jak Europejczycy.
Kiedy w końcu wylądowałem w Stanach z przekonaniem, że cały świat tą wojną żyje, zaskoczyło mnie, że tutaj to nie był materiał z pierwszych stron gazet. (...) Swoją drogą, po kilkudziesięciu dniach już nawet w polskich gazetach temat wojny zaczął przegrywać z procesem Depp kontra Heard - wyznał aktor.
Piotr Adamczyk nie jest jedynym aktorem, który postanowił spróbować swoich sił za oceanem. Na życie w Stanach zdecydowała się również Weronika Rosati i Joanna Kulig.
