Znany piosenkarz Michał W. z zarzutami! Jak czytamy na RMF24.pl, artysta miał usłyszeć we wtorek zarzut „ doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie w kwocie 2 800 000 zł.”
Dokładnie chodzi o to, że podejrzany miał znacznie zawyżyć swoje zarobki, by otrzymać wyższą kwotę kredytu. Podobno podał też nierzetelne dane dotyczące dochodów poręczyciela.
Mało tego, w 2006 roku, Michał W. otrzymał pożyczkę na wspomnianą wyżej kwotę, jednak rzekomo jej nie spłacił…
Do sprawy piosenkarz odniósł się kilka dni temu, pisząc w oświadczeniu na Facebooku:
Prawdą jest, że byłem klientem SKOK Wołomin, który udzielił mi 15 lat temu kredytu, a który spłacałem. Ze względu na utratę płynności finansowej pojawiły się opóźnienia w spłacie przedmiotowego kredytu, jak również innych zobowiązań. Utrata płynności finansowej nie jest przestępstwem, a łączenie mnie z medialną sprawą nieprawidłowości w SKOK Wołomin, w mojej ocenie, służy nagłośnieniu sprawy i ubarwieniu jej na czerwono”.
Prokuratura postawiła artyście zarzuty, gdy ten miał mieć jeszcze 2,5 mln zł długu do spłacenia.
Za czyn ten może grozić nawet do 10 lat więzienia.
Polecany artykuł: