Jesienią tego roku Pete Davidson niespodziewanie zniknął nie tylko z życia Ariany Grande, ale także z Instagrama. Po zerwaniu z Ari, jej były chłopak usunął wszystkie swoje zdjęcia i zawiesił publikowanie nowych.
Aż do teraz! Pete Davidson wrócił na Instagram i zamieścił pierwszy post. Chciał w nim wypromować swój nowy film. Niestety, fani Ariany woleli zająć się hejtowaniem jej byłego narzeczonego...
PETE DAVIDSON WALCZY Z HEJTERAMI. PO JEGO STRONIE STAJE SCOOTER BRAUN!
W czwartek 29 listopada Pete Davidson zamieścił na Instagramie post ze zdjęciami promującymi jego nowy film "Big Time Adolescence". Gwiazdor SNL wrzucił aż 7 fotek, w tym kilka kadrów swojej nowej produkcji.
Zapewne Pete liczył na morze lajków gratulacji... Zamiast tego doczekał się jednak wielu bardzo złośliwych komentarzy na temat swojego rozstania z Arianą Grande :(
Trudno jest walczyć z internetowym hejtem, zwłaszcza, kiedy nikt nie staje po twojej stronie. Na szczęście jednak Pete Davidson dostał wsparcie - i to ze strony, z której najmniej się tego spodziewał.
Po jego stronie stanął Scooter Braun, czyli menedżer Ariany Grande!
Przestańcie pie***zyć. To nie tak jak piszecie, a Pete jest w porządku facetem. Nikt nie czuje do niego nienawiści. Okażcie mu szacunek, bo - uwierzcie - wszyscy tutaj wiedzą, że na niego zasługuje i wszyscy życzą mu dobrze
- napisał Scooter Braun.
"Wszyscy", a więc także Ariana Grande? Ciekawe, czy słowa Scootera Brauna zmienią stosunek fanów Ari do jej byłego chłopaka. Dotychczas nie cieszył się wśród nich zbyt wielkim szacunkiem, ale może teraz się to zmieni?