Little Mix: Leigh-Anne Pinnock, Jesy Nelson, Jade Thirlwall i Perrie Edwards

i

Autor: CapitalPictures/face to face

Perrie Edwards załamana trzecim lockdownem w UK! Trudne chwile dla Little Mix

2021-01-08 12:52

Końcówka 2020 roku minęła dla dziewczyn z Little Mix pod znakiem pożegnania z Jesy Nelson. Po trudnych miesiącach, gdy artystki nie mogły występować przed swoimi fanami, rozstanie z jedną z nich wydawało się najgorszym, co mogło im się przytrafić. Tymczasem Wielka Brytania ogłosiła trzeci lockdown. Dla Perrie Edwards to już zbyt wiele.

Gdy Little Mix pracowały nad albumem Confetti, nie mogły spodziewać się, że przyjdzie im go wydać w najbardziej niesprzyjających okolicznościach, jakie mogły sobie wyobrazić. Nowa płyta zespołu ukazała się w listopadzie, kiedy świat był wciąż pogrążony w pandemii koronawirusa. Nie było więc wielkich koncertów, występów przed publicznością podczas kolejnych gal czy spotkań z fanami.

To wirtualne życie mocno zmęczyło wokalistki Little Mix. Odejście Jesy Nelson dodatkowo utrudniło sprawę, a media obiegły plotki o tym, że pozostałe dziewczyny w sekrecie zaczynają planować swoje solowe kariery już poza zespołem.

ESKA XD #013

Czuję się jak g** marząc, żeby Danielle Peazer przyszła i wyciągnęła mnie z łóżka.

- napisała wokalistka na Insta Story.

Little Mix w obliczu lockdownu

Tymczasem z powodu wzrostu liczby zakażeń Wielka Brytania znów się zamyka, a wizja koncertów w jakiejkolwiek formie znów się oddala. Kolejny lockdown doprowadził Perrie Edwards do naprawdę czarnych myśli.

Nie mam motywacji! Brakuje mi aktywności. Tęsknię za treningiem z Danielle i Ellie. Brakuje mi tańca. Brakuje mi bycia na scenie. Brakuje mi fanów. K***.

- napisała Perrie Edwards.

 Cóż, zapewne wiele osób ma podobne myśli...

Myślicie, że 2021 rok będzie dla nas bardziej łaskawy niż poprzedni?