Kilka dni temu Maciej Kurzajewski obchodził swoje 50. urodziny. Ku zaskoczeniu sporej części internautów, na złożenie mu życzeń, co prawda dzień później, zdecydowała się jego była żona, Paulina Smaszcz. Kobieta zamieściła na Instagramie serię prywatnych zdjęć, na których widać ją z byłym małżonkiem, jak również ich dwóch synów. Dziennikarka i specjalistka od public relations już na wstępie zdradziła, dlaczego zdecydowała się na złożenie życzeń urodzinowych akurat za pośrednictwem serwisu społecznościowego.
Macieju, ponieważ nie mam szansy złożyć ci życzeń inną drogą, składam ci życzenia tutaj - napisała.
W dalszej części przystąpiła do składania życzeń.
Życzę ci spełnienia, dumy i szczęścia w roli ojca naszych synów i dziadka naszej wnuczki. Wielkiej miłości i założenia nowej, wspaniałej, szczerej, lojalnej rodziny, bez kłamstw, braku szacunku, pełnej wzajemnego wsparcia. 50 tka otwiera drugą połowę życia, więc życzę ci, aby uruchomiła w tobie refleksję nad sobą i przeszłością, by twoja przyszłość była dla ciebie jak najlepsza i najwspanialsza. Nasi synowie przekazali mi, że życzono tobie „drugiej młodości”, a ja nie wiem czy to dla ciebie dobre, bo znam ciebie od 25 lat. Raczej czasu, biologii i Boga nie da się oszukać, więc raczej otwórz się na drugą połowę życia mając dokładnie tyle lat ile masz, bo przed tobą jeszcze wiele niesamowitych wydarzeń, historii, przygód, emocji i inspiracji godnych dojrzałego, doświadczonego, pełnego przemyśleń i lekcji życia 50 latka. Paulina - szczęśliwa Mama Juliana i Franka, za chwilę Babcia naszej wnuczki. Dodaję również życzenia od całej mojej poznańskiej rodziny, moich przyjaciół i mojego partnera - kontynuowała [pisownia oryginalna].
Jak można się było spodziewać, pod postem szybko pojawiły się komentarze internautów, którzy wyrazili swoje zdanie na temat składania życzeń poprzez Instagrama. Nie wszystkie były pozytywne. Paulina Smaszcz wdała się z nimi w polemikę.
Paulina Smaszcz zablokowała komentarze
Po dość zaciętej wymianie zdań z internautami Paulina Smaszcz zdecydowała się na odważny krok. Dziennikarka całkowicie zablokowała możliwość komentowania jej wpisów w serwisie. W związku z tym komentarze, jakie znalazły się pod zdjęciami z byłym mężem, nie są już widoczne. Co sądzicie o takiej formie składania urodzinowych życzeń?