Jakub Rzeźniczak i jego żona Paulina w zeszły weekend przekazali radosne wieści o narodzinach córki Antoniny. Opublikowali urocze zdjęcie noworodka, a od tamtej pory ich instagramowy kontent przepełniony jest nagraniami i fotografiami maleńkiej Antosi i młodych rodziców, którzy obecnie są całkowicie pochłonięci opieką nad swoim skarbem.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ewelina Taraszkiewicz komentuje narodziny córki Rzeźniczaka. Sprowokuje go do odpowiedzi?
Paulina Rzeźniczak nie mogła powstrzymać łez
Pierwsze dni po porodzie, Paulina Rzeźniczak spędziła w szpitalu, gdzie dochodziła do siebie, a dziecko przeszło niezbędne badania. Jednym z ważnych momentów w życiu młodych rodziców jest zawsze powrót do domu, gdzie można odetchnąć po wszelkich trudach, swobodnie wejść w nową rolę i oddać się opiece nad nowym członkiem rodziny.
Kiedy Paulina Rzeźniczak przekroczyła próg swojego domu, nie mogła uwierzyć własnym oczom. Czekała na nią przemiła niespodzianka. W pokoju wisiała girlanda z napisem "Witajcie w domu" oraz inne urocze ozdoby, jak np. różnokolorowe balony. W centralnym punkcie stanęło białe, wiklinowe łóżeczko dla dziecka. Paulina momentalnie zalała się łzami, ciesząc się z tej niezwykłej niespodzianki. Jej mąż stanął na wysokości zadania, aby pięknie przywitać swoją ukochaną i Antosię w ich domu. Z pewnością każda świeżo upieczona mama marzy o takim powitaniu.