Wiemy już sporo o problemach językowych, finansowych i o małych piersiach pierwszej polskiej Top Model, Pauliny Papierskiej. Jej przeciwnicy... a zwłaszcza przeciwniczki twierdzą, że "złapała ludzi na litość" opowiadając o życiu w małym miasteczku bez perspektyw. No i płacząc. Teraz Tap Madl pojawiła się w programie "Uwaga", gdzie opowiedziała o tym, jak wygląda jej życie po wygranej w programie. "Nie jestem celebrytką i nie będę. Pojawiam się na pokazach bo dostaję zaproszenia. Ja wolę spędzić wieczór w towarzystwie przyjaciół niż gdzieś iść i pić i jeść za darmo". Ojojoj! Jak na dziewczynę, która zapłakana obiecywała, że teraz będzie ciężko pracować na swój sukces... to stanowczo za mało. Chyba zamiast siedzieć na VIPowskich miejscach podczas pokazów... powinna raczej starać pokazywać się na wybiegu, prawda?..
Paulina Papierska: Nie jestem i nie będę celebrytką
2011-01-08
20:27
Tap Madl znów się wywnętrza... Naszym zadaniem pora przestać opowiadać o swoim życiu i czas zabrać się za pracę! I... za naukę angielskiego!
