Nie ucichły jeszcze komentarze po poniedziałkowej konferencji Cristiano Ronaldo wymownie odstawił na bok butelki Coca Coli i głośno zachęcił fanów do picia wody, a już w jego ślady poszedł inny piłkarz. Paul Pogba z Reprezentacji Francji zwrócił jednak uwagę na inny napój, który nie powinien jego zdaniem znajdować się przed kamerą. Wygląda na to, że sponsorzy EURO 2020 mają poważny problem.
Video z Cristiano Ronaldo i Coca Colą to niekwestionowany hit sieci. Piłkarz od dawna słynie ze zdrowego trybu życia i najwyraźniej nie chce być kojarzony z pełnym cukru, gazowanym napojem - nawet, jeśli jego producent zapłacił grube pieniądze za to, by butelka pojawiła się na konferencji prasowej przed kamerą. Gest CR7 miał dla Coli bardzo poważne skutki - w ciągu kilku godzin marka straciła 4 miliardy dolarów!
I nie szkodzi, że lata temu sam Ronaldo zarabiał właśnie na reklamowaniu Coca Coli :)
>> Cristiano Ronaldo i Coca-Cola: Dziś nie lubi Coli, a kiedyś kręcił jej reklamy! WIDEO
Paul Pogba banuje piwo
Okazuje się jednak, że nie tylko Coca Cola jest na cenzurowanym. Dzień po Cristiano Ronaldo swój stosunek do innego napoju przed kamerami pokazał francuski piłkarz, Paul Pogba. Pomocnik Reprezentacji Francji zestawił podczas konferencji ze stołu stojące przed nim piwo bezalkoholowe marki Heineken. Paul Pogba najwyraźniej uznał, że to również nie jest odpowiedni napój dla fanów piłki.
Zobaczcie gest Paula Pogby - Heineken znika ze stołu!
Myślicie, że kolejni piłkarze pójdą w ślady Cristiano Ronaldo i Paula Pogby? Heineken i Coca Cola muszą chyba zmienić strategię... :)