Partnerka Hakiela mówi ile naprawdę ma lat. Hejterki może wreszcie zamilkną

W 2022 roku życie Marcina Hakiela wywróciło się do góry nogami, a tancerz postanowił zacząć wszystko na nowa. Po rozstaniu z Katarzyną Cichopek znalazł szczęście u boku tajemniczej Dominiki, jednak ich relacja nie przetrwała próby czasu. Obecnie spotyka się z kobieta, która również ma na imię Dominika i wygląda na to, że tym razem jest to strzał w dziesiątkę! Jednak, mimo iż kipią szczęściem, złośliwi internauci zawsze znajdą coś, aby wbić szpilę. W momencie gdy oboje zaczęli pojawiać się razem w przestrzeni publicznej, a także na social mediach, Dominika musi zmagać się ze złośliwymi komentarzami na temat swojego wyglądu i wieku.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marcin Hakiel oświadczył się pięknej Dominice? Fani nie mają wątpliwości!

Ukochana Hakiela poznała mroczną stronę rozpoznawalności. Jednak, nie poddaje się i dosadnie zwraca uwagę hejterkom

Obecna partnerka Marcina Hakiela musi znosić docinki na temat swojej szczupłej sylwetki, choć nie powinno nikogo interesował w jakim rozmiarze Dominika czuje się najlepiej. Internauci nie mają jednak litości i komentują jej wygląd w podły sposób: "Masakra dziewczyno, nabierz trochę ciała" / "Omg, ona ma nogi jak ja ręce… Okropnie to wygląda. Polecam długie suknie jedynie" - można przeczytać w sieci.

Pod wspólnymi zdjęciami nie brakuje również docinek na temat wieku Dominiki. Internauci sądzą, że kobieta jest starsza od swojego wybranka: "Wygląda jak jego mama" / "Wizualnie nie pasujecie do siebie. Pani Dominika z 5 lat pewnie starsza" - piszą złośliwcy.

Dominika postanowiła ukrócić te docinki i domysły. Zdradziła ile naprawdę ma lat i okazuje się, że jest o 9 lat młodsza od Hakiela.

Dobrze, wyjaśnijmy sobie coś raz na zawsze, ja mam 31 lat i owszem wiem, że choć to młody wiek to wiele kobiet mając tyle lat jest mocno zaniedbana. Nie mam urody 5 latki, nie mam baby face, tylko reprezentuje kobiecy typ urody, sorry. Z figurą nie robię nic specjalnego, zawsze byłam szczupła i raczej zawsze będę - wyznała.

Napisała również, że akceptuje siebie taką jaką jest i lubi swoje ciało, a nieprzychylnie nastawione do niej osoby grzecznie wyprosiła ze swojego Instagrama - "Jeśli ktoś lubi większy size i z takimi się utożsamia, to myślę, że wiecie na jakich profilach możecie takich szukać. Nikt nikogo tutaj nie trzyma na siłę" - skwitowała.

Listen on Spreaker.