Paris Jackson zabrała głos pierwszy raz po premierze Leaving Neverland!

Film "Leaving Neverland" składa się z dwóch części. W trakcie 4 godzin filmu widzowie mogą wysłuchać zeznań Jamesa Safechucka i Wade'a Robsona, którzy w dzieciństwie mieli być molestowani przez Króla Popu.

Michael Jackson jeszcze za życia oskarżany był o pedofilię. Gwiazdor nigdy nie ukrywał, że kocha dzieci i często opowiadał o tym w wywiadach. Z czasem jednak jego kontrowersyjne zachowanie i nietypowa miłość do dzieci stały się obiektem plotek i oskarżeń.

Nie milkną echa po emisji głośnego dokumentu "Leaving Neverland", w którym dorośli dziś mężczyźni oskarżają nieżyjącego Michaela Jacksona o pedofilię. Do molestowania chłopców miało dojść, kiedy w dzieciństwie gościli na słynnej farmie Neverland, należącej do Króla Popu.

Rozpowszechnianiu filmu sprzeciwia się rodzina Michaela Jacksona. Jej członkowie domagają się podobno odszkodowania od współproducenta filmu, stacji HBO. Jeden z serwisów internetowych poinformował też o specjalnym oświadczeniu córki Michaela Jacksona, Paris. Problem w tym, że ona sama zaprzecza, że jest jego autorką!

PARIS JACKSON DEMENTUJE PLOTKI. NIE NAPISAŁA ŻADNEGO OŚWIADCZENIA?

Zdaniem dziennikarzy serwisu Gay Star News 20-letnia Paris Jackson, córka zmarłego w 2009 roku Króla Popu, napisała oświadczenie, w którym stwierdziła, że jej ojciec nigdy nikogo nie molestował.

Paris Jackson postanowiła skomentować te rewelacje.

W środę 6 marca Paris Jackson napisała kilka tweetów, w których odnosi się do doniesień serwisu o swoim rzekomym oświadczeniu.

Tak naprawdę nie wydałam jeszcze żadnego oświadczenia, tym bardziej jeśli chodzi o wpływ, jaki sprawa wywiera na moje życie zawodowe

- napisała córka Michaela Jacksona.

Paris Jackson doceniła jednak fakt, że wspomniany artykuł nie był tak wrogi i agresywny wobec jej rodziny, jak inne materiały publikowane po premierze filmu Leaving Neverland.

Córka Michaela Jacksona zaapelowała jednak do dziennikarzy, aby nie traktowali jej tak śmiertelnie poważnie.

Wszyscy podchodzicie do mojego życia znacznie poważniej, niż ja sama. Wyluzujcie

- napisała Paris Jackson w kolejnym tweecie.