Sądząc po samochodzie, którym przyjechała do sądu, na brak kasy nie narzeka. Hanna Lis jednak nie zamierza odpuścić byłemu mężowi i nadal procesuje się z nim o alimenty. Według tygodnika Świat i ludzie, były mąż, biznesmen Jacek Koziński płaci za szkołę córek ok. 10 tysięcy złotych. Hanna uważa, że to za mało i domaga się większych pieniądzy. Proces trwa już od kilku miesięcy. Ostatnia rozprawa też nie przyniosła rozstrzygnięć. Koziński przynosi PIT-y, Hanna rachunki...
Niby dla dzieci można zrobić wszystko, ale trochę godności Pani Haniu.
(now)
Pani Hania znowu w sądzie
2009-03-02
14:59
Hanna Lis nie odpuszcza byłemu mężowi.