Jeśli w najbliższym czasie dowiecie się, że Kasia Figura leży w szpitalu z ciężkim zapaleniem płuc, to już tłumaczymy, skąd jej się choróbsko przyplątało. Otóż aktorka pozowała ostatnio do zdjęć w swoim ogrodzie okryta jedynie cienkim ręcznikiem. Warto wspomnieć, że tego dnia było zaledwie 15 stopni Celsjusza i wiał silny wiatr. Podmuchy co chwilę psuły jej fryzurę i zwiewały kapelusz. Zresztą jej mina po wyłączeniu aparatu mówi sama za siebie. Punkt za profesjonalizm. Po zdjęciach na pewno nikt się nie skapnie, że Figura była bliska zamarznięcia. Wygląda, jakby właśnie wygrzewała się w pełnym słońcu.
Nowa pidżamka do szpitala - 50 złotych; antybiotyki - 30 złotych; zobaczyć siebie (i trochę efektów z Fotoshopa) na okładce Gali czy innej Vivy - bezcenne.
(bdb)
Opalanie przy 15 stopniach?
2009-07-11
21:04
Figura naraża swoje zdrowie dla... ładnych zdjęć.