Doprawdy trudno zliczyć, ile już razy członkowie One Direction obiecywali, że wrócą jeszcze kiedyś razem na scenę. Niekwestionowanym mistrzem składania obietnic jest tu Liam Payne, który za każdym razem opowiada, że grupa ma już konkretne plany. Tym razem jednak może coś w tym być.
W ostatnim wywiadzie Liam Payne zdradził, jaki pomysł na swój powrót ma One Direction. Fani wciąż pamiętają, że grupa nie odbyła światowego tournee z płytą Made in the A.M. Czy w końcu doczekamy się trasy One Direction?
Tu niestety Liam Payne trochę nas zasmucił. Po raz pierwszy bowiem Liam nie powiedział o całej trasie czy nowej płycie, a jedynie o... JEDNYM KONCERCIE! Czy to wszystko, co w przyszłości szykuje One Direction?
Myślę, że powrót wydarzy się kiedyś, w odległej przyszłości. Wszyscy o tym rozmawialiśmy i marzeniem jest jeden, wspaniały występ, który byłby niesamowity. Ponieważ wszyscy odnosimy takie sukcesy, to bardzo ważne, byśmy mogli zagrać ten koncert. I to jedyna droga, by One Direction stało się jeszcze potężniejsze.
- powiedział Liam Payne o powrocie One Direction. Jeden koncert, choć byłby niewątpliwie wielkim wydarzeniem i zapisałby się w historii muzyki, mógłby nie usatysfakcjonować milionów fanów na całym świecie, którzy pragną tylko jednego - nowej muzyki od 1D!
Czy to możliwe, że Harry Styles, Niall Horan, Louis Tomlinson i Liam Payne spotkają się jeszcze kiedyś w studiu?