Życie gwiazd to nie tylko wybiegi i ścianki. Czasami to też sale szpitalne... Właśnie taką wiadomością podzieliła się z fanami Olivia Culpo. Celebrytka opublikowała na instagramie niepokojące zdjęcie. W dobie śmiertelnej pandemii nieźle fanów nastraszyła. Na szczęście operacja, którą przeszła Olivia Culpo to koniec jej cierpień.
Olivia Culpo przesżła operację
Olivia Culpo zwierzyła się fanom ze swoich problemów zdrowotnych. Gwiazda od lat bardzo cierpiała, a miesiączki były dla niej koszmarem. Od lekarzy słyszała, że to normalne, że okres jest nieprzyjemny, że ma łykać leki przeciwbólowe i więcej odpoczywać. Na szczęście Olivia Culpo wiedziała, że ból w czasie miesiączki to nic normalnego i szukała pomocy dalej.
W końcu okazało się, że to endometrioza.
Endometrioza to stan, w którym tkanka wyściółki macicy decyduje się na wzrost w innych przypadkowych częściach ciała, powodując ból. Może to wpływać na płodność i ogólny stan zdrowia. Na domiar złego jest to potwornie bolesne, ale prawie niemożliwe do zobaczenia przez USG (chyba że masz endometrium / torbiele na jajnikach - to właśnie miałem). Od lat cierpię z powodu miesiączki i niezliczoną ilość razy zostałam błędnie zdiagnozowana przez lekarzy.
Pisała celebrytka.
Olivia Culpo zdecydowała się podzielić z fanami swoją historią, bo na własnej skórze doświadczyła, jaka to ciężka choroba.
Dla każdego, kto ma endometriozę, rozumiem depresję i ogólną samotność, która może wystąpić w przypadku stanu, który jest tak bolesny, ale tak trudny do zdiagnozowania przez inne osoby poza ciałem. Jest to trudne, gdy przewlekły ból nie jest potwierdzony i nie otrzymujesz odpowiedzi ani zrozumienia. Dla moich wojowników Endo będę nadal szerzyć świadomość wokół endometriozy, aby można było zdiagnozować twoje objawy. Nie jesteś sama i jesteś taka silna!!!!
Napisała pokrzepiająco Olivia Culpo.
Trzymamy kciuki, żeby trzygodzinna operacja na zawsze rozwiązała problemy celebrytki!