Niestety ojciec Rihanny, Ronald Fenty otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. W wywiadzie dla brytyjskiego The Sun miał powiedzieć, że choroba sprawiła, że źle się czuł. Na szczęście objawy ustąpiły. Teraz Ronald dziękuje swojej córce za to, że przez cały ten czas otaczała go opieką i przesyłała wsparcie.
„Moja córka Robyn sprawdzała mnie każdego dnia. Szczerze mówiąc, myślałem, że umrę. Tak wiele dla mnie zrobiła. Doceniam wszystko, co zrobiła. Miałem gorączkę. Obawiałem się najgorszego”. – zachwalał córkę Fenty.
Taki obrót sprawy bardzo cieszy, zwłaszcza, że jeszcze rok temu media huczały o konflikcie Rihanny z ojcem. Wszystko przez to, że tata gwiazdy chciał zarobić parę groszy i postanowił stworzyć firmę w której podszywał się pod agenta gwiazdy. Artystka oskarżyła go o kradzież wizerunku i wykorzystanie nazwy bez zgody. Niestety takich szalonych pomysłów ze strony ojca artystki było więcej.
Być może teraz doceni swoją córkę i przestanie jej płatać figle…