Zachowania Britney Spears od pewnego czasu mocno niepokoją fanów. Tajemnicze filmiki i wiadomości sprawiają, że internauci są niemal pewni. Britney utraciła nad sobą kontrolę. Fani z utęsknieniem czekają również na muzyczne nowości od swojej idolki. Póki co na próżno.
Britney Spears od wielu lat pozostaje pod kuratelą swojego ojca, co oznacza, że to James Spears decyduje niemal o każdym aspekcie jej życia. Podobno ojciec piosenkarki jest tak zaborczą osobą, że próbuje decydować nie tylko o życiu zawodowym swojej córki...
Na szczęście koszmar Britney już wkrótce może się skończyć. Piosenkarka wspólnie ze sztabem prawników postanowiła zakasać rękawy i na drodze sądowej rozprawić się z ojcem.
To jednak nie pierwsza z jej strony taka próba. Już w 2016 roku gwiazda próbowała uwolnić się od ojca. New York Times odkrył, że w dokumentach sądowych wyraźnie było napisane, że ojciec Britney miał nad nią skrajną kontrolę, mimo wyrażenia przez artystkę sprzeciwu.
Podobno nie było jej wolno podejmować żadnych decyzji zawodowych ani prywatnych bez konsultacji z Jamesem Spearsem. Ojciec kontrolował, to z kim się umawia. Decydował nawet o… kolorze szafek, jakie ma mieć w kuchni!
Teraz Britney chce, aby konserwatorium zostało jak najszybciej zakończone.
Britney ma już dosyć bycia wykorzystywaną. Powiedziała, że to ona pracuje i zarabia pieniądze, a wszyscy wokół niej czerpią od niej pieniądze.
– podały wtajemniczone osoby.
Już wkrótce ma odbyć się przesłuchanie Britney Spears. Myślicie, że uda jej się szybko uwolnić od ojca?