Britney Spears nie miała ostatnio dobrego czasu. Nie dość, że z jej zdrowiem psychicznym nie było najlepiej, to jeszcze fani zaczęli mieć podejrzenia, że to nie ona jest odpowiedzialna za prowadzenie swojego Instagrama. Mało tego, czujni internauci stwierdzili, że ojciec piosenkarki, Jamie Spears i jej zespół manipulują mediami społecznościowymi, tylko po to, aby stworzyć wrażenie, że gwiazda potrzebuje pomocy.
JAMIE SPEARS OSKARŻA ANTHONY'EGO ELIA
I choć Britney udowadniała, że sama jest autorem swoich postów na Insta, to fani nie mogą się do tego przekonać. Dość tych oskarżeń ma też ojciec Spears, który postanowił pozwać twórcę takiego wymysłu. Jamie Spears oskarża Anthony'ego Elia o zniesławienie. To on odpowiedzialny jest za utworzenie ruchu #FreeBritney, który miał sprawić, że gwiazda zostanie szybciej wypuszczona ze szpitala psychiatrycznego.
Twierdzi on, że Elia zniesławił jego i współpracowników Britney, twierdząc, że manipulują jej kontem na Instagramie oraz o usunięcie pozytywnych komentarzy, po to aby podkreślić te negatywne.
Pozew został już złożony przez prawnika ojca Britney Spears.
Może w końcu poznamy prawdę, czy fani mieli rację…